Przegląd samochodu przed wakacyjnym wyjazdem

Co warto sprawdzić w aucie po zimie?

Kalendarzowa wiosna już się rozpoczęła. Po zimie warto sprawdzić stan techniczny swojego auta i przygotować je do cieplejszych warunków. Chociaż w tym roku zima była łagodna, to jednak nasz samochód przez kilka miesięcy był narażony na działanie mrozu oraz substancji takich jak sól czy piasek. Oprócz stanu wycieraczek, świateł oraz opon pamiętajmy, aby sprawdzić także stan podwozia, tak aby móc bezpiecznie poruszać się po drodze.

Przegląd auta we własnym zakresie

Jest kilka czynności, które sami możemy wykonać przy naszym aucie, kiedy przyjdzie wiosna. Sprawdźmy stan wycieraczek i w razie potrzeby wymieńmy pióra na nowe, tak aby dokładnie zbierały wodę i cicho pracowały. Ponadto warto sprawdzić stan płynów eksploatacyjnych i w razie konieczności zlecić ich wymianę bądź uzupełnienie – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault. Nie zapomnijmy także o wnętrzu auta. Nasza tapicerka i dywaniki przez wilgoć, sól i błoto mogą nie być w najlepszej formie. Dodatkowo możemy zadbać o nadwozie – dokładnie je umyć i nawoskować, tak aby ochronić lakier na kolejne miesiące.

Zobacz też: Dodatkowy przegląd techniczny – kiedy trzeba go zrobić?

Dobór opon na lato

Dla tych, którzy nie korzystają z opon całorocznych, wiosna to czas zmiany ogumienia. Bardzo ważne, aby z chwilą gdy średnia temperatura będzie wynosić powyżej 7°C wymienić opony zimowe na letnie. W wyższej temperaturze zimowe opony nie radzą sobie dobrze, zaczynają „pływać” i wówczas droga hamowania pojazdu potrafi znacznie się wydłużyć. Ponadto opony zimowe użytkowane przy wyższych temperaturach dużo szybciej się zużywają, co niewątpliwie odbija się na domowym budżecie – radzą trenerzy Szkoły Jazdy Renault.

Przeglądu wymagać będzie nasze podwozie. Sprawdźmy przede wszystkim układ hamulcowy, który w okresie zimowym jest szczególnie obciążony. Niskie temperatury mogą także niekorzystnie odbić się na stanie wszelakich gumowych elementów. Trzeba zatem sprawdzić stan uszczelek, przewodów oraz pasków. Jeśli widoczne są jakiekolwiek pęknięcia lub ślady wycieku, należy niezwłocznie dokonać odpowiedniej wymiany. Dodatkowo skontrolujmy także zawieszenie i układ kierowniczy.

Przegląd klimatyzacji po zimie

Przegląd klimatyzacji oraz wymianę filtra kabinowego należy wykonywać przynajmniej raz w roku. Najlepiej po zimie. W okresie wiosenno letnim będziemy bowiem często z niej korzystać, dlatego już teraz lepiej poddać ją odgrzybianiu. Dzięki niemu usuniemy wszelkie pleśnie, grzyby, roztocza i bakterie, które nagromadziły się w trakcie zimy z powodu wilgoci i ciepłego powietrza grzejącego nasze auto w zimie.

Kiedy zmiana opon?

Nie ma w kalendarzu czegoś takiego jak „najlepszy czas na zmianę opon”. Dotyczy to zarówno sezonu zimowego, jak i letniego. Generalnie opon zimowych powinno się użytkować tak długo, jak długo występują temperatury ujemne i decydujący jest najzimniejszy moment doby. Tak jest bezpieczniej. Nawet jeśli w czasie słonecznego dnia zimówka nie będzie miała optymalnych warunków do pracy, w nocy – podczas przymrozków – poradzi sobie lepiej niż opona letnia.

Zobacz również: Czy opony zimowe i letnie można zastąpić całorocznymi?

Do wymiany należy się natomiast jak najszybciej przymierzać, gdy temperatury przez całą dobę są dodatnie. Wskazówką jest też temperatura w najcieplejszym momencie dnia. Jeśli słupki rtęci pokazują ponad 15 stopni, to zimówka zdecydowanie powinna wrócić już do garażu.

Nawet najlepsza opona zimowa w określonych warunkach poradzi sobie gorzej niż bardzo przeciętna „guma” letnia. Wszystko przez mieszankę gumy z jakiej opony zostały wykonane i rzeźbę bieżnika.

Zimówki są oponami miękkimi. To oznacza, że zachowują dużą elastyczność nawet przy niskich temperaturach. To cecha pożądana w zimie, ale już w lecie może powodować problemy. Mocno rozgrzana zimówka będzie się ślizgać, zarówno przy ruszaniu i hamowaniu, jak i na boki na zakrętach. To wyraźnie wpłynie na szybkość reakcji auta na gaz, hamulec i ruchy kierownicą.

Zobacz też: Jak rozpoznać przyczyny nadmiernego zużycia opon?

O trwałości opon nie warto nawet wspominać. Oponę zimową można w lecie zużyć po przejechaniu zaledwie kilku tysięcy kilometrów. Druga sprawa to gęsty bieżnik, który stawia duży opór. Na śniegu oznacza to doskonałą przyczepność i sterowalność, na suchym gorącym asfalcie to tylko niepotrzebne tarcie, prowadzące do przegrzania opon i dodatkowe decybele przedostające się do kabiny.

Pamiętajmy również, że letnie opony mają szerokie odstępy pomiędzy kostkami bieżnika. To kanały odprowadzające wodę na zewnątrz, odpowiadające za minimalizację zjawiska aquaplaningu. Zimówki ze swoimi gęstymi lamelkami nie będą wstanie poradzić sobie z nadmiarem wody. W efekcie auto może przestać reagować na polecenia kierowcy nawet przy przepisowych prędkościach.

Zobacz również: Na którą oś montować mniej zużyte ogumienie?

A skoro już o deszczu mowa… Przy kupnie i wymianie opon z zimowych na letnie warto pamiętać, że coraz częściej proponowane w Polsce (szczególnie w internecie) „opony deszczowe” to również bardzo specyficzny produkt. Warto na początek sprawdzić, czy w ogóle mają one homologację drogową. Takich gum najczęściej używa się bowiem tylko na torach wyścigowych. Są drogie, gwarantują doskonałe trzymanie w deszczu, ale na suchej nawierzchni potrafią zużywać się kilkanaście razy szybciej niż zwykłe letnie „kapcie”.

Jak wymienić świece zapłonowe?

Samodzielna wymiana świec zapłonowych to teoretycznie prosta czynność. Polecamy ją jednak wykonywać tylko bardziej doświadczonym majsterkowiczom. Pomyłki mogą bowiem skutkować uszkodzeniem silnika. Jak więc prawidłowo wymieniać świece?

Świeca zapłonowa odpowiada za powstawanie iskry niezbędnej do zapłonu mieszanki paliwowo-powietrznej. Objawem zużycia świec jest np. wzrost zapotrzebowania na paliwo, a także nierównomierna praca silnika. W przedłużaniu ich żywotności istotną rolę odgrywa tankowanie paliwa dobrej jakości.
Producenci ustalają różne okresy wymiany świec. Wiele zależy też od ich rodzaju i jakości. Najbardziej wytrzymałe są te wykonane z irydu i platyny. Przebiegi wahają się od 30 000 do ponad 100 000 km.

Jak działa sprzęgło cierne? [poradnik]

Przeciętny samochód osobowy składa się z 12 tys. części. Są to przede wszystkim nadwozie, elementy silnika, ale także np. reflektory, części wykończenia wnętrza itd. O większość podstawowych podzespołów, takich właśnie jak silnik czy nadwozie, właściciel pojazdu po prostu dba. Wynika to zwykle z konieczności zachowania sprawnego samochodu czy względów bezpieczeństwa.

Jednak czy ktoś z Was wie, jak prawidłowo eksploatować sprzęgło? Większość używa go mechanicznie, wciskając odpowiedni pedał i jednocześnie zmieniając bieg (przy ręcznej skrzyni biegów). Nikt nie zastanawia się, jak skomplikowany może być proces, dzięki któremu następuje przeniesienie napędu z silnika do skrzyni biegów, a następnie na koła, i jakie negatywne skutki ma jego niewłaściwa obsługa.

Jak działa sprzęgło cierne?

Jak działa sprzęgło cierne? Mówiąc najprościej: gdy wciskamy pedał sprzęgła, przesuwna tarcza dociskowa jest odsuwana od napędzanej tarczy sprzęgłowej osadzonej na wielowypuście wałka sprzęgłowego. Ustaje wtedy nacisk na tarczy sprzęgła i znika siła tarcia. Tarcza sprzęgła, a wraz z nią dalsze elementy układu napędowego mogą teraz wirować niezależnie od wału korbowego silnika. Gdy puszczamy, tarcza dociskowa z powrotem dosuwana jest do tarczy sprzęgłowej i zaczyna wirować razem z nią, zgodnie z prędkością obrotową wału korbowego silnika.

Bardziej technicznie: układ sprzęgła składa się z kilku istotnych współpracujących ze sobą elementów. Pierwsza ważna część to koło zamachowe. Jego zadaniem jest krótkotrwałe magazynowanie energii kinetycznej koniecznej do wspomagania kolejnych suwów pracy silnika. Tylko przy jednym z nich (pracy) wytwarzana jest energia, która musi wystarczyć na trzy pozostałe suwy: dolot, sprężanie oraz wylot. Koło zamachowe (może być jedno- lub dwumasowe) również odgrywa istotną rolę przy rozruchu silnika. To właśnie ono jest napędzane przez rozrusznik, inicjując tym samym pracę jednostki napędowej.

Drugim, nie mniej ważnym elementem układu sprzęgła jest mechanizm dociskowy. Składa się on z obudowy i wyżej wymienionej tarczy dociskowej. Sprężyna, na przykład talerzowa, powoduje przy tym nacisk tarczy dociskowej na tarczę sprzęgłową. Trzecia, chyba najistotniejsza część opisywanego układu to tarcza sprzęgłowa. Jest ona zbudowana z okładzin ciernych i tłumików drgań skrętnych. Ostatnim elementem odpowiedzialnym za pracę opisywanego układu jest mechanizm wyciskowy. Składa się on z łożyska wyciskowego, tulei prowadzącej i widełek włączających. Właśnie ten mechanizm działa jako pierwszy po wciśnięciu pedału sprzęgła.

Podsumowując: zasada działania sprzęgła polega na przekazywaniu momentu obrotowego z koła zamachowego na skrzynię biegów. Rozróżnia się dwa tryby pracy. Pierwszy, gdy wciskamy pedał sprzęgła. W tym przypadku możliwa jest zmiana biegu. Drugim trybem pracy (następującym przy zwolnieniu pedału sprzęgła) jest przesuwanie tarczy dociskowej w stronę koła zamachowego. Tarcza dociskowa ma wówczas ścisły kontakt z tarczą sprzęgłową oraz kołem zamachowym i zaczyna się obracać w rytmie prędkości obrotowej silnika.

Kiedy zużycie tarcz sprzęgła ciernego jest największe?
Zużycie sprzęgła jest największe przy dynamicznej jeździe, ale też podczas jazdy miejskiej (częste włączanie i rozłączanie sprzęgła). Przez dynamiczną jazdę rozumie się szybkie przemieszczanie się pojazdem, co związane jest z dużymi prędkościami obrotowymi wału korbowego silnika. Zmiana biegu w takich warunkach pracy wpływa na szybsze zużywanie się okładzin tarczy sprzęgłowej.